Dla mnie to Zimowy rozgrzewający napój, jednak Beata Pawlikowska z książce " Święta " z cyklu Szczęśliwe Garnki wybrała nazwę Zimowa Herbata. Nazwa akurat jest mniej ważna, bo tu smak przebija wszystko. Na gorąco ten napój jest bardzo pyszny, po wystygnięciu mocniej wyczuwałam posmak skórki pomarańczowej. Ale to i tak fajny klimat, bo po wypiciu można się przy okazji najeść, bo w szklance pływają przecież ćwiartki jabłka i plastry pomarańczy, smakują fajnie, takie doprawione i aromatyczne. Ten przepis już niejednokro... czytaj dalej...