Od czego tu zacząć... :)Po pierwsze - muffinki czekoladowe z dżemem wiśniowym wg Nigelli były mi dobrze znane na długo zanim zaczęłam przygodę z blogiem.Przepis od zawsze "pożyczałam" z forum cincin.Po drugie - pozwoliłam sobie tym babeczkom nadać nazwę "cupcakes", bo jak wiadomo, cupcakes to muffinka, tylko ozdobiona czymś więcej niż cukrem pudrem czy polewą. Cupcakes to już właściwie torcik na jeden kęs.Po trzecie - zrobiłam kilka babeczek w tradycyjnych papilotkach, a kilka na próbę w wafelkach d... czytaj dalej...