Pamiętacie jak chodziliście do szkoły i zaczynał się okres jesienny? Czas katarów, kaszlania, ale też zbierania kasztanów, żołędzi, orzechów włoskich. Trzeba było bardzo uważać, bo niemiłosiernie brudziły ręce, a nauczyciele w szkole nie patrzyli na to z sympatią. Dla dzieci jednak ten czas dobierania się do środka orzecha i wyłuskiwanie mlecznego młodego miąższu było bezcenne.Czytaj więcej » czytaj dalej...