Nie ma co ukrywać, że pozazdrościłyśmy Krakusom i bratnim opolanom ich fantastycznych blogerskich magazynów... pomyślałyśmy, dlaczego nasza śląska blogosfera nie miałaby mieć swojego własnego czasopisma? Czy śląskie baby są gorsze ze swoją fantastyczną kuchnią? Nie! I tak hasło stworzenia własnego magazynu padło na podatny, kreatywny grunt, zapuściło korzonki i wyrósł owoc naszej twórczej pracy, który z dumą Wam dzisiaj przedstawiam i zapraszam do lektury pierwszego numeru Magazynu "Maszkety", którego jestem ws... czytaj dalej...