Napisałam ostatnio na FB, że podziwiam ludzi. Pracowitych, zaangażowanych, pokonujących własne ograniczenia, stawiających sobie cele i dążących do ich realizacji, niezamykających się w swoim własnym "ja" wokół którego kręci się ich cały świat ale otwartych na drugiego człowieka, zarażających pozytywną energią, inspirujących do zmian na lepsze. Takich ludzi „mogłabym jeść łyżkami” i wciąż mam apetyt na więcej! Lubię „podglądać” takie osoby, lubię czerpać z ich entuzjazmu, życiowej energii, dzi... czytaj dalej...