Na każde Święta u mnie w domu oprócz pierników robiliśmy malutkie drożdżowe rogaliki. To ten rodzaj słodyczy, które można zrobić wcześniej, zamknąć w pudełku i podjadać
CiastkozercyPowiew klasyki, bo kto "pani domu" zabroni?! Są takie dania, takie smakołyki, takie propozycje, które zna chyba każdy i raczej nie ma takich odważnych co by
Wypisz WymalujKorzystając wczoraj z wolnego popołudnia, postanowiłam trochę poeksperymentować w kuchni. W związku z nadchodzącymi świętami wzięło mnie na słodkie wypieki. Babeczki robiłam może raz w życiu
Kuchnia EllieTrudno mi uwierzyć, że mamy już 2015 rok!!! jakby wczoraj pamiętam pluskwę milenijną z przełomu 1999/2000 czy pierwsze sylwestrowe szaleństwa w nowym mieszkaniu... każdy Sylwester jest
Dzieje kuchennej WiewióryMakowiec - pyszne ciasto i takie ciasto , które nie tylko w Święta na szczęście można upiec :) i nie tylko w Święta tak super smakuje ;) Przepis zaczerpnęłam z
Słodkości i nie tylkoZdecydowanie "członek naszej rodziny". Nigdy nie może go zabraknąć "od święta". Robimy go od wielu lat i mimo, że z doświadczenia wiemy, że trzeba go zrobić
Wypisz WymalujNadal mamy zimę choć podobno jest wiosna. Ja mam dość, szczególnie po takiej nocy jak dzisiaj, okropnej po tylu prawie przespanych... dobra narzekać nie wypada gdy
Dzieje kuchennej WiewióryWielkanoc od zawsze kojarzyła mi się z jajkami, pewnie nie tylko mi, i jak tu przetrwać te święta gdy Syncio uczulony jest na jajka kurze??? postanowiłam
Dzieje kuchennej WiewióryW dzisiejszym dniu od zaspanego piżamowca w postaci mojej Córci dostałam prezent, dla Mamy, od niej, od Syncia pewnie też... czekoladowe trufle, francuskie i rozpływające się
Dzieje kuchennej WiewióryTak jak pisałam kilka postów wcześniej z okazji bycia Mamą i z okazji Dnia Dziecka postanowiłam zaprosić do kuchni Małego Łakomczucha. Córcia bo o niej tu
Dzieje kuchennej WiewióryDzisiejszy post będzie mocno czekoladowy. Znajdziecie tutaj coś dla siebie jeśli lubicie czekoladę mleczną ale i miłośnicy gorzkiej po łasują troszkę :) ja zazwyczaj klasyfikuje się do
Dzieje kuchennej WiewióryTrudno je nazwać ciasteczkami. Słodkie i to bardzo, ni to sezamki, ni cukierki, a może domowej roboty lizaki tylko nie na patyku? Zapachniało dzisiaj w mojej
Dzieje kuchennej WiewióryCzaiłam się na te ciasteczka bardzo długo. W końcu zrobiło się zimno, poczułam jesień i zachciało mi się korzennych ciasteczek. Wczorajszego poranka, oprócz misiowych masek, zrobiłyśmy
Dzieje kuchennej WiewióryByło słodko, bardzo słodko i właśnie mija jeden z lepszych dni w ostatnim czasie... przepis znalazłam w Cudownym blogu i zniknęły w zastraszającym tempie. Nawet Syncio
Dzieje kuchennej WiewiórySpadł wczoraj śnieg, dzisiaj nie ma po nim śladu. +2 na plusie i słońce, czego chcieć więcej? ano zdrówka. Córcia od niedzieli w nie najlepszej formie
Dzieje kuchennej Wiewióry