lekkie ciasto - 9193 przepisów (strona:320/613)

Wiecie, że ja nie przepadam za ciastem czekoladowym? hmmmm ale ! jestem uzależniona od brownies, jest to ciasto super czekoladowe i nie mogę zrozumieć co w nim jest że jestem tak od niego uzależniona.... Jest pyszne, niesamowite, nie mogę się opamiętać by przestać je jeść.....Polecam .  Składniki: 110 gr ciemnej czekolady- gorzkiej 85 gr kakao 225 gr masła(...)ręcznikami papierowymi. W rondlu rozpuścić masło, czekoladę I kakao. Po rozpuszczeniu odstawić do lekkiego schłodzenia. W misce ubijamy jajka z cukrem. Po ubiciu na puszystą masę dodajemy rozpuszczoną  czekoladę. Ubijamy. Dodajemy mąkę nie przerywając ubijania. Brzoskwinie pół brzoskwiń pokrojonych w cząstki dodajemy do ubitego ciasta. Mieszamy. Ciasto wlewamy do foremki I wkładamy do nagrzanego piekarnika

smażenia naleśników wg mojego przepisu nie potrzeba stosować tłuszczu, ani do ciasta, ani do smarowania powierzchni urządzenia. Czyli nadaje się dla tych co liczą kalorie, a zawartość tłuszczu w daniu staje się dla nich barierą nie do przejścia. Naleśnikarka jest bardzo lekka, ma dużą moc 1250 W, bardzo szybko się nagrzewa i równie szybko stygnie po wyłaczeniu. Do tego posiada(...)czysta. Smażenie naleśników staje się proste gdy dojdziemy do wprawy, wg mnie dla amatora wystarczy do tego usmażenie jednej serii naleśników. Mi za pierwszym razem nie wyszło równe rozsmarowanie ciasta na powierzchni, bo to wymaga pewnej wprawy, miały w tym pomóc dołączone do zestawu drewniane gadżety, niestety tym przeznaczonym do rozsmarowywania ciasta nie potrafiłam się posługiwać, ale podczas smażenia drugiego

przetwory (pudełeczko 500 g kosztuje około 8-10 zł) to do wypieków i deserów można je wykorzystywać teraz jak najczęściej. Dziś na przykład zaproponuję Wam torcik czekoladowy z lekkim kremem z serka naturalnego i śmietanki w którym wykorzystałam świeże maliny. Przygotowałam go na urodziny brata, jednak śmiało można zaserwować go na rodzinny obiad czy niedzielny deser. Wszystko zależy(...)całkowitego wystudzenia, aby po tym czasie móc przekroić ciasto na dwa cienkie blaty. W tym czasie przygotowujemy krem.  Śmietankę ubijamy, serek rozcieramy razem z cukrem pudrem - następnie dodajemy do niego po łyżce ubitej śmietanki aż do uzyskania sztywnego kremu. Na ostudzony blat wykładamy połowę kremu który przyciskamy lekko drugim blatem. Wierzch dekorujemy śmietanką, na którą wykładamy maliny. Wstawiamy

ciasto znalazłam dawno temu na stronie Moje Wypieki. Musiał naprawdę sporo czasu odczekać, w moim zbiorze przepisów, zanim doczekał się na swoją kolej. Oczywiście zmodyfikowałam go nieco. Ciasto jest naprawdę rewelacyjne, mocno czekoladowe, wilgotne i pachnące. Zniknęło z mojego stołu w ekspresowym tempie. Na pewno będzie gościło na moim stole podczas świąt. Można dodać do niego przyprawę do piernika, dzięki(...)jajka, jedno po drugim, miksując po każdym dodaniu do gładkości. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i lekko przestudzoną dodajemy do masy. Miksujemy. Do masy dodajemy suche składniki i mieszamy wszystko łyżką lub szpatułką do połączenia się składników. Dodajemy bakalie i mieszamy delikatnie. Ciasto przekładamy do średniej wielkości keksówki wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Na wierzchu ciasta układamy śliwki, skórką

Już Jędrzej Kitowicz wspominał, że w trakcie panowania Augusta III serwowano na dworze: "Ciasta także francuskie, torty, pasztety, biszkopty i inne, pączki nawet — wydoskonaliło się to do stopnia jak najwyższego. Staroświeckim pączkiem trafiwszy w oko mógłby go podsinić, dziś pączek jest tak pulchny, tak lekki, że ścisnąwszy go w ręku znowu się rozciąga i pęcznieje do swojej objętości(...)miski wsypujemy make, cukier, cukier waniliowy, sól I drożdze. Wszystko mieszamy. Rozbijamy jajka, dodajemy mleko I spirytus. Wlewamy do mąki. Łączymy składniki. Ugniatamy. Na koniec dodajemy masło. Jeżeli ciasto nie jest wystarczająco spreżyste, podsypujemy make. Odstawiamy pod przykryciem na min 1 godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Gdy ciasto urosło , a my jesteśmy zadowolone:) przenosimy je na blat

słodkie i wyjątkowe.   Physalis  niczym wisienka na torcie, ciekawie je dekoruje i oryginalnie smakuje.  Ciasto w 5 min się przygotowuje, bo tylko wszystkie składniki się miksuje, do foremek na osiem porcji rozdzielamy, owoce dokładamy, pieczemy i po lekkim przestygnięciu już  jeść  możemy.  Składniki:  2 wiejskie jaja,  60 g cukru trzcinowego

całkowitego wystudzenia . Składniki na ciasto wkładamy do miski i wyrabiamy na gładką masę . Na przyprószonym mąką blacie rozwałkowujemy ciasto i wycinamy z niego kwadraty ( kółka, jak komu wygodniej) , na które nakładamy farsz , zalepiamy i kształtujemy w pierożki . W dużym garnku doprowadzamy lekko osoloną ( jak na makaron) wodę do wrzenia i ostrożnie wpuszczamy na nią pierogi , jak wypłyną , odczekać jeszcze około

szczypta soli, nawet pół łyżeczki 1. Wymieszać suche składniki: mąkę, płatki owsiane, sodę, cukier, orzechy. 2. Masło roztopić, lekko przestudzić i dodać do suchych składników, wbić jajko, dodać aromat, wymieszać. Na końcu dodać czekoladę pokrojoną w kostkę, krótko wymieszać. 3. Z ciasta w dłoniach formować małe kulki, dobrze ściskając, ponieważ ciasto jest dość sypkie i układać je na blaszce wyłożonej

jednym jajku, bardzo dokładnie miksując po dodaniu każdego. Mieszamy, aż masa stanie się gładka. Wkładamy  ciasto do rękawa  i wyciskamy  podłużne ciastka, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy na złoty kolor. Po upieczeniu wyjmujemy eklery z piekarnika, lekko studzimy i przy pomocy noża do chleba przekrawamy eklery wzdłuż na pół... tutaj

polania Sposób przygotowania: Wszystkie składniki na ciasto miksujemy rozgrzewamy teflonową patelnię (ja użyłam specjalną do naleśników) wylewamy ciasto (na jeden naleśniki niecała chochla od zupy) dość długo smażymy na jednej stronie, góra naleśnika ma całkowicie zakrzepnąć, a boki mają zacząć lekko odchodzić, to znak, że można przewracać naleśnik na drugą stronę mus podgrzewamy i doprawiamy cynamonem rozsmarowujemy

jednolitą, zbitą masę dodajemy białko, stewię i znów wszystko dokładnie wyrabiamy lepimy suchymi rękami małe kluski (ciasto będzie się lepić do rąk, ale mimo to bez problemu udało mi się ulepić kluseczki) wrzucamy delikatnie kluski do wrzątku, należy je lekko przemieszać gotujemy na małym ogniu około 1 minutę od wypłynięcia gotowe kluski polałam mieszanką miodu i kakao ;) SMACZNEGO

sody oczyszczonej - szczypta soli - 100 g lentilek Przygotowanie: W misce ucieramy miękkie masło z oba rodzajami cukru na lekko puszystą masę. W drugiej misce łączymy wszystkie suche składniki. Do utartego masła dodajemy jajko oraz stopniowo suche składniki, cały czas mieszając. Przygotowane ciasto formujemy w kulki, spłaszczamy je i na każde ciasteczko nakładamy po kilka lentilek. Ciastka pieczemy

widelcem ciasto. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy ok 15-20 minut, do zrumienienia ciasta.  Jabłka obieramy, kroimy na pół, po czym usuwamy gniazda nasienne. Jabłka nacinamy z jednej strony i skrapiamy sokiem z cytryny. Gdy tartaletki lekko ostygną smarujemy je warstwą masy kajmakowej i układamy na niej połówkę jabłka. Jajko rozmącić i wymieszać z cukrem

się wreszcie dostać poziomki. Uwielbiam ich cudowną, czysto owocową słodycz. Początkowe przeszło mi przez myśl, żeby zrobić ciasto ale w końcu zdecydowałam się zjeść na surowo żeby w pełni poczuć ten smak. Ten deser to mój hit na letnią przekąskę - lekki jak chmurka i cudownie owocowo słodki. Dziś robię go ponownie

pokrojone na kawałeczki zimne masło. Rozcierać palcami masło z resztą składników aż powstanie kruszonka (drobne okruszki ciasta).  Na podpieczony spód wyłożyć przygotowane nadzienie z rabarbaru, na wierzch rozsypać kruszonkę i wstawić do piekarnika. Piec przez 35 - 40 minut na lekko złoty kolor. Po upieczeniu posypać solidnie cukrem pudrem.Pycha

posiekanym chili. Doprawić do smaku. Rozwałkować ciasto na cienki placek i wycinać (np. szklanką) koła. Kółka z ciasta wypełnić nadzieniem i zlepić razem brzegi, żeby uzyskać kształt półksiężyca (jak nasze polskie pierogi). Pierogi smażyć w głębokim tłuszczu lub gotować w lekko osolonej wodzie i następnie podsmażać. Schlützkrapfen - to przepis tyrolskich farmerów ze Związku Farmerów Południowego Tyrolu – Roter Hahn. W wersji

przesmażyć, trzymać w cieple.   Kiedy woda zagotuje się, dodać łyżkę soli i oleju. Ciasto podzielić na 4 porcje. Każdą porcję cienko wałkować w palcach jak na kopytka na podsypanym mąką blacie lub stolnicy , potem każdy wałek lekko spłaszczać i kroić po skosie w romby. Kluski wrzucać na osolony wrzątek. Po wypłynięciu na wierzch gotować około

deser ciepłe czekoladowe ciacho, z płynącym środkiem i kontrastującą gałką zimnego loda waniliowego, obłędne! :) A na kolację zaserwowano lekko sałatkę ze szpinaku z pestkami, delikatnym dresingiem i grzanką czosnkową. Do tego krupniczek i pierogi. Właśnie pierogi! Cienkie, rozpływające się w ustach ciasto z dwoma farszami: pierwsze ruskie, które po pierwszym kęsie przypomniały mi oryginalne ruskie mojej babci, a drugie

małym ogniu, wrzucić połamaną czekoladę i mieszać do rozpuszczenia i uzyskania jednolitej polewy.  Wykonanie :  Całkowicie wystudzone ciasto czekoladowe przekroić na dwa blaty (dolny blat może być odrobinę wyższy*). Na dolny blat wyłożyć krem czekoladowy i równomiernie rozprowadzić (masa może lekko wystawać poza brzegi). Przyłożyć drugi blat i lekko docisnąć. Krem, który wystaje po bokach wyrównać. Polewę partiami wylać

szkl. mąki pszennej 1 szkl. mleka 1 szkl cukru  W dużej misce wymieszać wszystkie składniki z lekko ciepłym mlekiem Odłożyć w ciepłe miejsce na noc Kolejnego dnia wymieszać Mieszać raz dziennie przez trzy dni Po 3 dniach zabrać szklankę ciasta i postępować zgodnie ze wskazówkami podanymi powyżej   Moja uwaga: nie można chleba wyjąć od razu z piecyka, ponieważ

Mąkę wymieszać z jajkiem i szczyptą soli, Dodać  ciepłą wodę i  dokładnie  zagnieść ciasto. Gotowe ciasto rozwałkować, podsypując mąką ( grubość 2- 3 mm) i wykrawać kółka szklanką. Na każde kółko nakładać gotową masę i zlepić ze sobą. Przygotować lekko osoloną wrzącą wodę. Wrzucać pierogi dopiero kiedy zagotuje się woda. Gotować od chwili wypłynięcia 3-5 minut. Podawać

wsypujemy rodzynki lub żurawinę i skórkę pomarańczową. Dużą tortownicę smarujemy tłuszczem i posypujemy tartą bułką a następnie wlewamy ciasto. Całość wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 1 godzinę i 20 minut w temperaturze 180 stopni C. Sernik jest upieczony gdy się lekko zarumieni a boki zaczynają odstawać od formy. Schłodzony można podawać z dodatkiem bitej śmietany. Smacznego :-) Uczestniczę w akcji

małe kawałki cukierki,  co jakiś czas mieszamy, do momentu, aż masa będzie jednolita, odstawiamy do przestudzenia. Kruche ciasto rozwałkowujemy na blaszce obsypanej mąka pszenną i wykrawamy duże koło radełkiem. Wstawiamy do rozgrzanego do 180`C piekarnika na około 20 minut lekko nakłuwając. Studzimy na blaszce. Gotowy kruchy blat smarujemy równą warstwą masy krówkowej, a następnie dekorujemy blat rozpuszczoną białą

tylko. Kupione, muszą być w krótkim czasie przygotowane, zostawione – wyschną lub spleśnieją. Upieczone są miękkie, mają słodki, lekko orzechowy smak. Można je zjeść same, z miodem, syropem klonowym, albo oprószone… solą – do wyboru. Nadają się zarówno do potraw słodkich (torty, ciasta), jak i wytrawnych (zupy, purée, różne farsze). Świetnie komponują się z wanilią, czekoladą, grzybami, dynią i cieciorką. Spróbować

wiórki kokosowe i mąkę migdałową bardzo delikatnie mieszamy. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia , jeżeli mamy dwie to dzielimy ciasto, a jeżeli jedną to robimy z połowy i potem drugi raz! Pieczemy spody w 170-180 stopniach około 20 minut, aż do lekkiego zarumienienia. Odstawiamy do wystudzenia. Zagotowujemy 1,5 szklanki mleka z cukrem. Do pozostałej ilości mleka dodajemy budynie, żółtka

cukier, proszek, sodę, sól. W drugim składniki mokre: jajka, mleko, olej. Wymieszane mokre składniki wlać do suchych i lekko wymieszać, tylko do połączenia się składników. Dodać truskawki i wymieszać. Kruszonka: wszystkie skłądniki połączyć, rozcierać palcami. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, wypełnić ciastem. Posypać kruszonką. Piec około 25 minut w 190ºC. Podawać ostudzone. Smacznego :) Uwagi: Nie zrobiłam kruszonki, zaginęły mi mielone

powoli olej i po odrobinie mleka. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej , dodajemy do masy i dokładnie mieszamy – ciasto powinno miec konsystencję śmietany / budyniu. Wkładamy do foremek na muffinki ( ja używamy silikonowych ) do 3/4 wysokości. Pieczemy ok. 20 25 / 180C. Po lekkim ostudzeniu obficie polewamy białą czekoladą i posypujemy podprażonymi płatkami migdałów i kokosem. Zajadamy! Smacznego

wlewając powoli olej i po odrobinie mleka. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej , dodajemy do masy i dokładnie mieszamy – ciasto powinno miec konsystencję śmietany / budyniu. Wkładamy do foremek na muffinki ( ja używamy silikonowych ) do 3/4 wysokości. Pieczemy ok. 20-25 / 180C. Po lekkim ostudzeniu obficie polewamy roztopioną w kąpieli wodnej białą czekoladą i posypujemy czekoladowymi groszkami. Zajadamy! Smacznego

było dokładnie oblepione cukrem. Ciasto zawijać z obu stron do środka, tak by obok siebie powstały dwa ruloniki. Ciasto pokroić na 1-centymetrowe plastry i delikatnie je rozwałkować, po czym ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, pozostawiając delikatne odstępy (ciastka lekko urosną). Piec 10 minut, następnie delikatnie za pomocą łopatki obrócić ciastka na drugą stronę i piec kolejne

zmiksować z cukrem i masłem, dodać przesianą mąkę wymieszaną z solą, proszkiem do pieczenia i cynamonem, zagnieść ciasto. Pod koniec wyrabiania dodać żurawinę i skórkę z pomarańczy.  Twardy kawałka podzielić na dwie porcje, uformować wałki o średnicy ok. 5 cm, lekko spłaszczyć, położyć na blachę wyłożona papierem do pieczenia, posmarować roztrzepanym jajem, wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni

cukru  3-4 łyżki płatków owsianych  SPOSÓB WYKONANIA : - drożdże pokruszymy do miski zasypiemy cukrem oraz dodamy lekko ogrzane mleko (2-3 łyżki) jak drożdże zaczną już pracować dodajemy do tego piwo, dokładnie mieszamy dodajemy przesianą mąkę oraz łyżeczkę soli. Ciasto wyrabiamy drewnianą łyżką lub jeżeli mamy mocny mikser wyrabiamy do w mikserze. Ciasto ma konsystencję gęstej śmietany. - wkładamy

mielonego imbiru Cynamon, cukry oraz imbir połączyć ze sobą. Ciasto francuskie rozwinąć. Mieszankę rozsypać równomiernie na całą powierzchnię ciasta. Boki, wzdłuż dłuższych krawędzi, zwinąć do środka. Kroić na plasterki o szerokości ok. 1 cm. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem a następnie lekko przygnieść dłonią. Piec 15 minut w temperaturze 200°C. W połowie pieczenia odwrócić na drugą stronę. Wystudzić

kulę i przełóż ją do natłuszczonej miski. Miskę odstaw pod przykryciem w ciepłe miejsce na 30 minut. Przełóż ciasto z powrotem na blat, podziel na 8 równych części (po około 90 g), z każdej z nich uformuj bułkę, nadając jej jednak lekko wydłużony kształt. Uformowane bułki odkładaj na blachę opsypaną mąką lub wyłożoną papierem do pieczenia. Pozostaw bułki do ponownego

Spód: Wszystkie składniki zagniatamy do uzyskania jednolitej masy. Owijamy folią i wkładamy do lodówki na 30 minut. Następnie ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy nim tartaletki. Nakłuwamy spód widelcem i pieczemy około 7-10 min. w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, do uzyskania lekko zlotego koloru. Nadzienie: Pierś z gęsi myjemy, osuszamy i nacinamy skórę. Od strony mięsa przyprawiamy solą, pieprzem

konsystencje budyniu. Odstawiamy na ostygnięcia. Do zimnego budyniu dodajemy miękkie masło i mieszamy (można mikserem). Wykładamy na spód ciasta i wkładamy do lodówki. Wypełnienie: Kroimy banany w kostkę i wyciskamy do nich cytrynę, aby banany zachowały swój naturalny kolor i miały lekko kwaśny smak. Banany układamy na budyniu i wkładamy do lodówki. Rozpuszczamy żelatynę w gorącej wodzie i pozostawiamy

posmarować tłuszczem i tartą bułką herbatniki zmiksować w blenderze z miękkim masłem i wyłożyć nimi dno blaszki ubijając lekko do masy jogurtowej dodać pianę, całą mieszankę studencką i delikatnie wymieszać, wlać do blaszki piec w 200C około 40-45 minut i ciasto zostawić do wystudzenia najlepiej na całą noc posypać pudrem cukrem ten pyszny oszukaniec sernikowy ...... polecam......SMACZNEGO

zachciało mi się ryczeć. Totalna klapa!- pomyślałam. Jednak po dniu leżakowania w celofanie, okazało się, że jest pyszny. Lekko piernikowy, bardzo owocowy. Muszę jedynie zmienić formę to pieczenia, bo ta którą posiadam nieco oszukuje. Jest dłuższa niż standardowa keksówka, dzięki czemu ciasta wydają się dłuższe, ale niestety tracą na wysokości. Na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie... zakalca. Keks świąteczny

wiele kurek nazbierali, musieliśmy jeść je na śniadanie, do zupy, na obiad, na kolację, na deser, do ciasta i wszędzie gdzie się tylko da. A tutaj... nic! W końcu udało mi się w Lidlu upolować niewielkie pudełeczko kurek, które dało lekki upust mojej frustracji. Mając takie złoto w kuchni, trzeba było je dobrze spożytkować. Stanęło na najprostszej wersji. Kurki

ziemniaki na 4 cząstki, jedną wyjmujemy a w jej miejsce wsypujemy mąkę. Dodajemy jajko trochę soli i wyrabiamy ciasto (nie miętolmy zbyt długo, bo wtedy stanie się klejące i będzie trzeba dodawać jeszcze więcej mąki). Następnie posypujemy blat mąką formułujemy wałki, lekko je spłaszczamy i kroimy po skosie. Następnie wrzucamy na wrzącą wodę (w przepisie było napisane wyłowić

dodać wiórki kokosowe, pomieszać i chwilę pogotować. Białka ubić na sztywno i dodać do reszty składników. Gotowe ciasto najlepiej formować w kulki i wykładać na blachę wyłożoną papierem. Piec w temp. około 180 stopni C przez 15-20 minut, do lekkiego zarumienienia. Smacznego

przełożyć do wysmarowanej olejem miski i odstawić pod przykryciem do podwojenia objętości, na ok.60-90 minut. Następnie z wyrośniętego ciasta uformować okrągłe bułeczki (podwijając łączenie pod spód) i ułożyć na wyłożonej papierem blaszce. Ja formuję bułki w dłoniach posmarowanych olejem. Posmarować bułki lekko olejem i odstawić pod przykryciem na 20-30 minut,aż wyrosną. Przed włożeniem do piekarnika naciąć bułki nożem

jednak idąc za przykładem szefa Gałązki wiedziałam, iż się nie zawiodę.  Zakasałam rękawy, wymieszałam składniki i upiekłam ciasto, które okazało się prawdziwym rarytasem. Nie wiem, co znaczy dla was smak piernika, ale dla mnie to głównie smak prawdziwych toruńskich Katarzynek - lekkich, suchych, nieglazurowanych i bardzo miodowych pierniczków.  I wiecie co - piernik, który upiekłam to większa wersja tychże pierników

Wielkanocnym stole nie może zabraknąć baranka.Ja piekę z ciasta orzechowego ,baranek jest w pierwszy dzień świąt ozdobą na stole a na  drugi dzień jest  do popołudniowej kawki.Ciasto jest bardzo smaczne i lekko wilgotne. Składniki: jajka 3 szt masło 120 g cukier 140 g mąka pszenna 90 g maka ziemniaczana 70 g orzechy włoskie drobno mielone 120 g proszek

posypać na górze resztą malin. Piec około 1 godziny w 170 st. wyjąć i ostudzić. Zimne ciasto polać polewą i ozdobić malinami i jeżynami.  Polewa: w garnuszku rozpuścić margarynę z mlekiem,kakao i cukrem pudrem. Mieszać i doprowadzić do lekkiego mrugnięcia, zdjąć i przestudzić.  Moją poprzednią propozycję znajdziecie tutaj

Możemy kwiaty suszyć całą noc na powietrzu w temperaturze pokojowej, lub wstawić (jak u nas) do nagrzanego lekko piekarnika. Pozostawić otwarte drzwiczki i pół godziny/ godzinie wyjąć je. Będą twarde. Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku. Idealne jako ozdoby do tortów, ciast, lodów, deserów. Składniki na galaretkę: Płatki fiołków (u mnie tylko kilka gramów) Ok. szklanka cukru Sok wyciśnięty z cytryny

minut. Mąkę przesiać, dodać sól i zaczyn, wymieszać. Dodać jajko, posiekane masło i jogurt owocowy. Zagnieść gładkie ciasto. Uformować kulę, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę. Następnie podzielić na pół, utoczyć wałek i pociąć na około 9 kawałków. Każdy kawałek, lekko spłaszczać, nakładać po łyżeczce marmolady. Zlepiać tworząc małe kwadratowe bułeczki. Układać blisko siebie na natłuszczonej i wysypanej bułką tartą