ciasto z kremem - 19224 przepisów (strona:702/1282)

Pieczemy w nagrzanym piekarniku ok. 1 godziny w temp. 150 stopni C termoobieg lub 180 stopni C ustawienie góra - dół. Po ostudzeniu ciasto posypujemy cukrem pudrem lub polewamy polewą. Możemy także przekroić na pół , przełożyć dowolnym kremem lub powidłem. Smacznego

Masz ochotę na szybką przekąskę dodającą energii – na przykład po treningu – lub pożywne i oryginalne śniadanie? Bananowe babeczki to właśnie Ci zaoferują! Są wegańskie

Pyszny tort z przepisu mojej Babci ze wspaniałą dekoracją cukrową 🙂 Składniki biszkopt: 8 jaj 24 dag cukru 17,5 dag mąki 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Ajj, ależ dziś będzie rozpusta! Przygotowałam dla Was kolejny, niesamowicie pyszny, obłędnie słodki przepis na tartę ! Ale nie taką zwykłą tartę! #ajaką? Kruchy, chrupiący, czekoladowy spód

blaty, każdy nasączyć wodą z cytryną. Kremówki ubić z fix-em. Tort przekładać dżemem i śmietaną. Gore tortu posmarować tylko kremem i schłodzić. Czekoladę połamać, zalać gorącą kremówką i dokładnie wymieszać. Polewę wylać na ciasto. Schłodzić. Tort udekorować bitą śmietaną i wafelkami

Na 30 urodziny autorki i na 300 tys. odsłon dzięki Wam – czytelnikom bloga🙂 Dziękuję za to, że jesteście🙂 Wyjątkowy tort na wyjątkową okazję – michałkowy

Miękkie masło utrzeć z budyniem i orzechami w rumie. Na biszkoptowym blacie rozłożyć połowę kremu orzechowego, przykryć go sernikiem i posmarować resztą kremu. Przykryć biszkoptem. Czekoladę połamać i razem z mlekiem rozpuścić nad parą. Polać wierzch ciasta i posypać posiekanymi orzechami. Wstawić do lodówki na co najmniej kilka godzin

piekarnik do 180*C. Wszystkie składniki zmiksować. Wgłębienia formy wysmarować olejem kokosowym i nałożyć ciasto. Piec 4-5 minut. Jeśli używamy piekarnika ciasto należy umieścić w silikonowych foremkach i piec ok 20 minut. Moje pączusie posmarowałam kremem czekoladowo-orzechowym firmy Cavalier :) Smacznego

stopniowo dodajemy cukier, suchy mak i wiórki.  Pieczemy 20 minut na złoty kolor w temperaturze 180 stopni.  Na ciasto nakładamy masę.  3 paczki herbatników moczymy  w wódce lub spirytusie.  Układamy je na kremie  i polewamy dowolną polewą czekoladową. Smacznego

Tort mocno czekoladowy z dużą ilością orzechów. Myślę, że idealnie sprawdzi się na osłodę ponurych, deszczowych dni. ciasto : 8 jajek 1 szkl mąki 0,75 szkl cukru 0,25 szkl kakao krem 500 g serka mascarpone 400 g śmietany kremówki 0,5 szkl cukru 200 g gorzkiej czekolady 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego dodatkowo : 125 g rurek

mąki mieszamy ze szklanką ciepłego mleka. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Żółtka i jajko ucieramy z pozostałym cukrem aż otrzymamy puszysty krem. Do naczynia z mąką wlewamy wyrośnięte drożdże, dodajemy ubite jajka, spirytus u wyrabiamy ciasto. Po ty tym czasie (10-12 minut) wlewamy roztopione, ciepłe masło, oliwę, pozostałe ciepłe mleko i wyrabiamy. Ponownie odstawiamy przykryte lnianą ściereczką

tylko i wyłącznie kieliszkiem czy okrągłym wykrawaczem i postawić na klasykę. Takie małe ciasteczka, wycinane kieliszkiem, idealnie nadadzą się na sklejane maślanym kremem markizy. W smaku przypominają znane szwedzkie ciasteczka pepparkakor, są jednak bardziej czekoladowe. Kruche ciasto najlepiej robić z zimnych składników – zarówno jajko jak i masło powinny być wyjęte prosto z lodówki. Ja robię to ciasto w malakserze – najpierw

Chyba każdy zna klasyczne rurki z kremem, to jedno z moich wspomnień dzieciństwa. Delikatne i rozpływające się w ustach kruche ciasto wypełnione kolorową pianką to gratka nie tylko dla małych łasuchów. Idealnie sprawdzą się do filiżanki kawy lub herbaty. Koniecznie użyjcie do nich dobrego masła, z margaryną nie będą tak dobre.  Składniki: 225 g mąki 125 g dobrego masła

łyżce zimny budyń, miksując na wysokich obrotach, aż do powstania gęstego kremu. Krem wyłożyć na krakersy, przykryć ich drugą warstwą - solą do kremu. Na wierzchu rozsmarować kajmak, a na kajmaku ułożyć kolejną warstwę krakersów. Tak przygotowane ciasto schować do lodówki, najlepiej na całą

Dziś mam dla Was bardzo proste i smaczne ciacho, które ukręciłam kiedyś na szybko przed północą :) Oczywiście drugą galaretkę wyłożyłam nazajutrz rano, ale do popołudniowej kawki