oraz ryby z kawą, jak i jajek przygotowanych za pomocą "suvi" (piszę fonetycznie). Bawiliśmy się też ciekłym azotem, czego efektem były wyborne lody ananasowe z szampanem i kokosowe z malibu. Jak i malinowa pianka w postaci normalnej i zmrożonej. Ile temu wszystkiemu towarzyszyło śmiechu! Dawno się tak nie uśmiałam :] Atmosfera była niesamowicie przyjazna i luźna, każdy żartował, a co chwila
W kuchni Karmel-itkiWitam Was!Dzisiaj przepis, który chodził za mną od jakiegoś czasu...Niedawno w konkursie wygrałam płytę z kilkoma odcinkami Nigella Ekspresowo i się z miejsca zakochałam
Pora coś zjeść