Dzisiaj było okropnie zimno. Jak wróciłam do domu to myślałam o tym, żeby zjeść coś gorącego i rozgrzewającego. Pomogła mi w tym smakowita zupka. Wczoraj zaplanowałam ugotować moją pierwszą w życiu grochówkę. W dzieciństwie nienawidziłam tej zupy. Mama gotowała ją na wędzonce, strasznie mi wtedy nie smakowała. Postanowiłam ugotować ją po mojemu i zrobić z niej zupę - krem. Powiem Wam szczerze, że to był dobry pomysł. Przekonałam się do tej zupy i zjadłam jej sporą porcję. To najlepszy dowód na to, że była nap... czytaj dalej...