Końcówka czerwca i początek lipca nieodmiennie kojarzą mi się z bobem. Dawniej jadałam go wyłącznie w piątki - ugotowany na fioletowo-brązowy kolor w posolonej wodzie. Aż któregoś razu podpatrzyłam, jak przyrządza bób Jamie Oliver. I już nie gotuję go inaczej. Tylko dodatki się zmieniają. Dziś z kaszą gryczaną. Jak już się do niej przekonałam, to może warto wykorzystać? ;) Składniki (na dwie porcje): 100 ml kaszy gryczanej 2 liście laurowe 5 ziaren ziela angielskiego 300 g bobu lodowata woda wrzątek ok. 10 ... czytaj dalej...
Święto Halloween pojawiło się w naszym kraju w latach 90-tych, jednak dopiero od kilku lat cieszy się sporą popularnością.
Czytaj dalej...Nie ma nic lepszego na każdej domowej imprezie, jak szybkie przekąski. Minimum wysiłku, a maximum smaku, to główna ich zaleta.
Czytaj dalej...Najpyszniejsze przekąski na sylwestra, wybrane pod względem liczby przekierowań na przepis docelowy.
Czytaj dalej...gotuję, bo lubię. Uprawiam własne warzywa i owoce, dlatego mam z czego przygotowywać potrawy na stół ;)