W idealnym świecie śniadanie to posiłek królewski, zaprogramowany różnorodnością wyboru, gromadzący całą rodzinę przy jednym stole i spożywany w spokojnej atmosferze; w świecie rzeczywistym sprawa wygląda nieco inaczej. O ile w zabieganym tygodniu najczęściej zadowalam się smoothie lub owsianką, skądinąd bardzo smaczną i pożywną, o tyle weekendowe śniadania rządzą się swoimi prawami. Leniwe babeczki..chleby… bułeczki… a dziś gofry; już od jakiegoś czasu uporczywie chodziły mi po głowie. Podjęłam kilka ekspery... czytaj dalej...