Jakis czas temu na blogu Pieprz czy wanilia Malgosia prezentowala ravioli zapiekane w sosie pomidorowm. Jej zdjecia byly tak apetyczne, ze nie moglam przestac o nich myslec. Obiecalam wiec sobie, ze niech sie dzieje co chce, ale takie raviloi zrobie i ja.Oczywiscie nie jest to wierna kopia dania proponowanego przez Malgosie, choc mocno sie nim inspirowalam :) Ravioli z farszem ricotta w sosie pomidorowymskladniki na ciasto: 300g maki najlepiej krupczatki 2 jajka 2 lyzki wody sol skladniki na nadzienie: 1... czytaj dalej...
Wspaniałe! Ależ narobiłaś mi smaku! Mniam:))Tak apetyczne zdjęcia, ze zrobiłam się głodna.
Majanko, no ja robilam to ravioli pod wplywem cudownych zdjec Malgosi, wiec wszystko przed Toba ;)
Najpierw Małgoś mnie nimi kusiła na pięknych zdjęciach, a teraz Ty, hy hy ;) Więc już nie mogę opanowac ślinotoku :)
ojoj a u mnie wczoraj tez ravioli bylo i to podobne;) juz mam smaka na nastepna partie:))
A ja głodna! I co gorsza za bardzo nic dobrego zjeść nie mogę, bo żołądek dzisiaj zastrajkował. :( I teraz patrzę z zazdrością na zdjęcia, że takie dobre jedliście. Wszystko cudne! i farsz z orzeszkami i sos. :)
tez mi wpadlo w oko to ravioli... koniecznie musze sobie kupic nozyk do ciecia makaronu! :-)
PS. I zapomnialam dopisac, ze jesli chcesz, to mozesz juz zanowtowac moj nowy adres :www.beawkuchni.com:)
Majanko to kiedy robisz?Viridianko ja rozumiem ten Twoj slinotok, bo moja Rodzinka juz sie dopytuje kiedy nastepne hiihihMalgosiu wspolczuje niedyspozycji zoladkowej. Zawsze wtedy czlowiek ma najwieksze apetyty, a tu jesc sie nie da :( Mam nadzieje, ze dzis juz masz sie lepiej.A farsz z orzeszkami byl super.Cudawianki ja nie posiadam takiego nozyka i na potrzeby tego ravioli pozyczylam do Coreczki hehhe O dziwo sprawdzil sie doskonale.Bea dzieki :)A Twoj nowy blog juz jest u mnie zapisany. Nawet juz Cie odwiedzilam :)Gosia, Atinko, Aga-aa dzieki za mile slowa.pozdrawiam i zycze Wam milego dnia :)