Tą pyszną sałatką, którą wymyślił mój mąż, zajadaliśmy się przez cały weekend (została powtórzona 2 razy). Jest przepyszna i bardzo oryginalna. Wyjątkowego, świeżego oraz orientalnego posmaku nadaje jej marynowany, różowy imbir w słodko-octowej zalewie, którego często używa się do sushi. W sałatce znajdziecie też całe mnóstwo innych dodatków: czerwoną paprykę, papryczkę chilli, natkę pietruszki, trochę świeżego majeranku, a także sporo przypraw: sos rybny, sos sojowy, cukier trzcinowy, sok z cytryny, sól i... czytaj dalej...