Uwielbiamy bryndzę, jednak do tej pory nie skusiłam się na samodzielne jej wykonanie. A to duży błąd. Te kupne bryndze są, hmm… różne. Mamy ulubione miejsce, w którym kupowana na wagę bryndza nam bardzo smakuje. Moja bryndza nie powinna zwać się bryndzą, bo ta prawdziwa, robiona jest z mleka owczego, któremu zawdzięcza charakterystyczny smak. Niektórym ten smak nie podchodzi, nam tak. Ale z tego względu, że ciężko kupić mleko owcze, oparłam się na krowim. Ta domowa bryndza wychodzi delikatniejsza w smaku,... czytaj dalej...
Od palenia tytoniu można się uzależnić tak samo jak od wielu innych rzeczy, gdyż przynosi to nam w pewnym sensie ulgę. Lecz oprócz tego jest wiele negatywnych efektów tego uzależnienia.
Czytaj dalej...