Ponieważ zawsze, kiedy piekę po raz pierwszy z danego przepisu, boję się, że nadmierne mieszanie i zmienianie nie wyjdzie mi na dobre. Dlatego, jak powiadali autorzy, przygotowałm tylko 6 papilotek i mała blaszkę. Ale okazało się, że z podanych składników można by było spokojnie wykroić 8-9 mniejszych sztuk. I jeszcze objawiło mi się zamieszanie czereśniowo-wiśniowe... Przepis był obliczony na użycie części zakupionych przypadkowo, mrożonych wiśni. Ponieważ wiśnie i czereśnie nazywaja się po angielsku generalnie ... czytaj dalej...