Wspaniała, orzeźwiająca, lekko pikantna sałatka z wyraźną nutką azjatyckich przypraw. Serwowałam ją do koreańskiego bulgogi (najpierw marynowane, a następnie krótko grillowane cieniutkie plasterki wołowiny) z ryżem (przepis już niedługo!). Z dodatkiem grzanki lub tosta może być też doskonałym samodzielnym daniem na lekki lunch lub kolację. Składniki: 2 małe sałaty rzymskie (ja wzięłam te wielkości cy... czytaj dalej...