Przeżywając kryzys pod tytułem "co by tu dać do kanapek" wynalazłam gdzieś w internecie przepis na taką pastę - z soczewicy czerwonej z dodatkiem suszonych pomidorów. Przyznam się bez bicia, że nigdy wcześniej nie jadłam soczewicy (pod żadną postacią) i niestety teraz wiem jak dużo mnie ominęło (!), a na dodatek jestem fanką suszonych pomidorów - przepis wiec wydał się wprost idealny dla mnie. Pasta robi się stosunkowo szybko (jedyne co to zabiera czas to pilnowanie soczewicy podczas gotowania), nie jest wy... czytaj dalej...
Są to zasady żywieniowe specjalnie dla osób, które próbują schudnąć i utrzymać tą masę ciała, zapobiec cukrzycy oraz obniżyć ryzyko wszelkich chorób układu krwionośnego w tym serca.
Czytaj dalej...