Najlepszy chłodnik jaki w życiu jadłam to ten z Ikea i o ile wegańskie klopsy mogę sobie tam pokulać to chłodnika już nie uraczę Za punkt honoru postanowiłam zrobić wegańską wersję tego chłodnika, a żeby było bardzie fit to do tego z samej surowizny, czyli wersja raw, a przede wszystkim zero gotowania i stania w ten upał przy garach, do tego jest sycący i całkiem treściwy dzięki słonecznikowi, więc spokojnie może być głównym posiłkiem. Jest tak piękny, że zdjęć nie poddałam praktycznie żadnej obróbce i tak ... czytaj dalej...
Tarte buraczki na zimę do słoików to obowiązkowy twór z buraków w naszej piwnicy. Można je podawać jako dodatek do obiadu, od razu ze słoika.
Czytaj dalej...100 % weganka