Odkąd sięgnę pamięcią, to moja babcia zawsze mroziła zioła ogrodowe na zimę. Albo zalewała je wodą w foremkach do kostek lodu, albo pakowała do litrowych pojemników po lodach i tak zamrażała. Ja zdecydowanie wolę zamrażanie bez wody, w torebkach foliowych. Szczególnie dobrze sprawdzają się do tego celu woreczki z suwakiem Gosia - sprytne patenty. Wystarczy włożyć, zamknąć i zamrozić, a potem łatwo wyjąć tyle ile potrzeba i znów można spokojnie zamknąć :-) Czego więcej prócz woreczków potrzebujemy? Zi... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...