Moje dziecko okleiło cały swój pokój rysunkami z Mikołajem i z niecierpliwością odlicza godziny do jutra :-) Ja też, bo już nie mogę się doczekać tej radości jaką zobaczę na buzi mojej córci :-) a nawet nie zakładam, że będzie inaczej - w końcu prezent został zakupiony zgodnie z wytycznymi w liście :-) tzn. w rysunku, bo młoda dama dopiero uczy się pisać ;-) Ale za to własne imię wykaligrafowała literami wielkimi jak sam rysunek, stwierdzając że musi tak być, żeby Mikołaj się nie pomylił ;-) A dla Was mam dzi... czytaj dalej...