Debata przedwyborcza trwa. Tu i ówdzie zostałam nazwana „podkulinarną blondynką”. Niektórzy polecili mi aby „pozostała przy garach”. Inni z kolei stwierdzili, że skoro jestem tak wykształcona to dlaczego nie myślę jak oni…Nigdy nie zgodzę się z chamstwem, podłością i kłamstwami. Polityk to nie zawód! Jestem wyborcą, mam prawo do opinii i nikt mi nie będzie mówić, że „podkulinarna blondynka miesza się do polityki” Dzisiaj będzie specjalny wpis, którego autorem jest Ku... czytaj dalej...
Molekularny biolog z wykształcenia, kulinarna blogerka z zamiłowania