Frużelina to nic innego, jak owoce zatopione w żelu zrobionym z mąki ziemniaczanej lub galaretki. Nie dodaje się do niej tyle cukru jak do dżemu, dzięki temu pozostaje mniej kaloryczna, jest też bardziej luźna w konsystencji. Doskonale nadaje się jako dodatek do deserów, lodów, gofrów, czy naleśników. Można ją dodawać do jogurtu lub wyjadać prosto ze słoiczka. Z przepisu wychodzi 4-5 małych słoiczków Co potrzeba: 700 g malin, 100 g cukru, 2 łyżki soku z cytryny, 3 pełne łyżeczki mąki ziemniacza... czytaj dalej...