No dobra, nie pamiętam już kiedy ostatnio pisałam na blogu.... Czuję się trochę jak gość, choć nadal jest to mój świat, który tworzyłam kilka lat. Choć mam wrażenie, że pisałam całkiem niedawno, daty jednak wyraźnie zdradzają, że minęło trochę dużo czasu od ostatniego wpisu. Częściej mnie można było złapać na fan page bloga lub na insta. Po prostu w moim życiu dużo się działo i nic nie zapowiada, żeby w najbliższym czasie to się zmieniło. Ale dość tego gadania. Mam dla Was fajny krem, który jakiś czas temu ca... czytaj dalej...