Książki to jest coś co lubię. W okresie jesienno zimowym dosłownie "połykam" je, jedna za drugą. Lubię różne tematyki,może dlatego, że jestem otwarta na nowe. Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania książki Bena Collins`a, pomyślałam, hmm ale to przecież to taka męska tematyka...... ale jasne, czemu nie? Top Gear i legendarny Stig, koleś w białym kombinezonie. Wiem, jak swego czasu moja męska część znajomych zachwycali się tym programem. Ha! Przez nich nawet obejrzałam kilka odcinków. Nie mój klimat, a... czytaj dalej...