Przepis na : obiad
Dziś coś dla tych, którzy od czasu do czasu przestają liczyć kalorie. Albo nie liczą ich w ogóle. Albo czasami lubią (nie)zdrowo podjeść. Kotlet schabowy to takie mamusino-babcine mięcho do obiadu. Może nie niedzielnego, ale takiego w tygodniu jak najbardziej, kiedy mąż wraca zmęczony do domu i od progu krzyczy: żooono obiad!. Mój krzyczeć nie musi, bo obiad najczęściej jest, ale nie dlatego, że powielam wzorce z dziada pradziada, tylko dlatego, że gotować lubię. Choć jak zobaczył te kotlety, pierwszym koment... czytaj dalej...
Jest bardzo wiele rodzajów mięsa, począwszy od najbardziej popularnej w Polsce wieprzowiny czy drobiu, kończąc na mniej popularnej wołowinie, jagnięcinie lub cielęcinie.
Czytaj dalej...