Na takie upały, jakie zaserwował nam tegoroczny czerwiec najlepsza jest jedyna w swoim rodzaju zupa, czyli chłodnik, z mojej ulubionego letniego warzywa czyli botwinki, szczególnie, że botwinka niedługo się skończy, wiec trzeba korzystać póki jest.Ten chłodnik jest tak prosty, ze można go robić z zamkniętymi oczami, a proporcje zmieniać wg siebie. Jest delikatniejszy w smaku od poprzedniego chłodnika ze względu na brak czosnku i ogórków kiszonych. I czyż może być piękniejszy kolor na polskim stole? Czy... czytaj dalej...
Tarte buraczki na zimę do słoików to obowiązkowy twór z buraków w naszej piwnicy. Można je podawać jako dodatek do obiadu, od razu ze słoika.
Czytaj dalej...cudnie wygląda!!! ja już od jakiegoś czasu się zabieram i zabieram do zrobienia
Kolor niesamowity! Ale bym zjadła taki chłodniczek... z kefirem musi być super posmaczek :)