Przepis na : deser
Ajerkuchy to po śląsku placki, najczęściej takie naleśnikowe. Ajerkuchy to smak mojego dzieciństwa. W każdy piątek, gdy byłam dzieckiem te placki czekały na mnie u babci na wsi, zrobione z domowego mleka, wiejskiej śmietany i sera. Upieczone na starym piecu węglowym czekały w cieple w bratrurze, czyli piekarniku. Niestety babcia umarła zabierając ze sobą na nie przepis. A ja ciągle szukam idealnej receptury, która by przywróciła tamten czar i smak. I chyba w końcu znalazłam, bo te placuszki są prawie takie jak wtedy. Pulchne... czytaj dalej...
Niestety w moim śląskim domu ich brakowało, tylko babcia od czasu do czasu mnie nimi "futrowała" ;)
Och też je znam i uwielbiam,ale znam tylko wersję bez spirytusu ;)
dzięki spirytusowi czy innemu alkoholowi nie chłoną oleju i sa pulchne, ta sama metoda co przy faworkach i pączkach serowych.