Jak byłam małą dziewczynką to moja babcia robiła tę zupę w zimowe dni. Zupa była pyszna, kremowa i sycąca. Z łazankami domowej roboty :) Nawet moje koleżanki specjalnie przychodziły do mnie na obiad by zjeść tę oto zupkę. Ech.... piękne czasy, szkoda tylko, że nie można do nich powrócić chociaż na chwilkę. A może jednak można ? Właśnie w takich momentach najbardziej wracam wspomnieniami do lat dziecięcych, gdy wracałam zziębnięta do domu, a moja babcia czekała na mnie z talerzem gorącej i cudownie roz... czytaj dalej...