Sezon na owoce w pełni, dlatego staram się je przemycać w diecie chłopców jak najczęściej. Przeważnie (a w zasadzie codziennie) jemy je jako dodatek do gofrów. Te praktycznie od kilku lat są stałym elementem naszego jadłospisu. Przeważnie serwuję je tak jak wspomniałam z owocami, np. truskawkami, malinami, czy pokrojonymi w plasterki bananami. Tu stawiamy na sezonowość. Zimą z kolei częściej jemy je z konfiturami, czy kremami- orzechowym lub czekoladowym. Ja z kolei najbardziej uwielbiam ich wersję z dodatk... czytaj dalej...