Cóż by to była za spiżarnia domowa bez kompotów!, a wiśniowy ulubiony, bo można dodatkowy wyjadać wiśnie:). Obieram je prosto z drzewa, myje słoje, pasteryzuje i cały czas ich przybywa, stygną i czekają, aż je przeniosę z kuchni do spiżarni. Przetworami można obdarować znajomych lub postawić dekoracyjnie w kuchni zakładając mu ręcznie wykonaną piękną nakładkę :), zajrzyjcie TUTAJ , jeśli się Wam spodobały!Składniki: wiśnie cukier woda 1. Wiśnie dokładnie opłukać, osuszyć na durszlaku. 2. Przyg... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...Inspiruje mnie to co nowe i czego jeszcze nie znam. Smakuję, gotuję... i już nie mówię „nigdy”...