Chorowanie w toku. W sumie to już 10 dzień i 8 dzień antybiotyku. Wydawać by się mogło, że wirusy musiały się już poddać, ale nic bardziej mylnego. Dopiero teraz czuję, że naprawdę jestem chora – gorączka coraz większa, katar przeokropny, gardło – lepiej nie mówić… Fakt, lepiej mi się już oddycha i podobno zapalenia krtani i tchawicy już pokonane, ale to nie zmienia faktu, że zdrowa nadal nie jestem… Załamana medycyną tradycyjną, postanowiłam wrócić do metod domowych – miód, imbir... czytaj dalej...
Co zrobić gdy jednak wsypie nam się za dużo soli? Jak odwrócić ten efekt i poprawić smak naszego dania?
Czytaj dalej...Zupa kapuściana jest podstawą tej diety, dzięki niej możemy stracić od 3 do 6 kg.
Czytaj dalej...