To kolejny post z mojego pierwszego "rozwojowego" bloga (pisałam o tym tutaj), którym chciałam się z Wami podzielić, z tym, że tego wpisu nigdy nie opublikowałam na blogu. Nie wiem co mnie powstrzymało i nie jest to zbyt istotne. Publikuję go teraz, bo temat uważam za bardzo ważny i często kompletnie nieznany. Czytaj więcej » czytaj dalej...
Zdrowo, ale bez fanatyzmu. Kuchnia bez pszenicy, białego cukru, sporo dań bezglutenowych, składniki o niskim ig (raczej).