Przyznaję, że beztroskie obklejanie drewnianych skrzynek kwiatkami z serwetek i malowanie ich, to bardzo wciągające zajęcie. Raczej nie będę się tym zajmować długo, bo nigdy mnie nie ciągnęło jakoś specjalnie do tej techniki. Myślę, że moja fascynacja skończy się wraz z wielkim wiadrem lakieru. Nie zmienia to faktu, że pięknie zdobione drewniane rzeczy będę wciąż podziwiać na innych blogach. Moje wypadają przy nich dość kiepsko, ale satysfakcję z prac i tak mam ogromną. :) czytaj dalej...