„Ulubione danie mojego męża. Robię mu je od lat, ale dopiero w tym roku się na nie skusiłam, co prawda trochę z konieczności. Jakoś do tej pory nie przepadałam za słodkimi potrawami. Zazwyczaj przygotowywałam dla siebie na obiad coś innego, albo pozostawałam przy samej zupie. Czytaj więcej » czytaj dalej...