Styczeń był szalonym miesiącem... Zaczęło się od zrobienia testu zainteresowań zawodowych w naszym PUPie. W rzeczywistości to zaczęło się trochę wcześniej bo w listopadowy wieczór. Bezmyślnie zmywałam z siebie przebyty dzień, gdy wtem oprócz wody spłynęło na mnie nagłe objawienie... Wow! Ja mam super umiejętność!!! I w tym momencie powinna zabrzmieć piosenka - Wow!!! I feel good... Potrafię ogarnąć chaos! Potrafię skutecznie opanować sytuacje kryzysowe i...