Przepis na : obiad
Sucho tu, pusto, smutno i nijako. Jak w pustym studenckim pokoju, który opuszczałam w kwietniu. A w życiu setka pomysłów na minutę. W mieszkaniu obrus i kwiaty na stole. Raźniej razem, radośniej, lepiej. Za oknami już jesień i pierwszy śnieg, ostatni raz byłam tutaj w lipcu, a zdjęcia do dzisiejszego postu wykonałam...równy rok temu(!) A z racji mieszkania z P. fasolkę robiłam już kilkukrotnie. Zapraszam poniżej po przepis. :) Czytaj więcej » czytaj dalej...