W tym roku po raz pierwszy zamknęłam żurawinę w słoiku. Do tej pory przyrządzałam tylko żurawinówkę, a jeśli potrzebowałam żurawinę do mięsa, to kupowałam gotowe w słoiczkach, chociaż smak był daleki od oczekiwanego. No więc tydzień temu zakupiłam 4 kg żurawiny i przygotowałam trzy rodzaje konfiturki do mięsa. I wiem, że już nigdy nie kupię gotowego słoika w sklepie. Ja nie miksuję ani nie blenduję żurawiny na papkę, bo lubię, gdy w konfiturze są małe, jędrne, słodkie i cierpkie owoce. Ta z jabłkami i cytry... czytaj dalej...