Kiedy przychodzą ciepłe dni bardzo lubię pić mrożoną kawę po południu. Zdarza mi się dolewać do niej odrobinę alkoholu, które doskonale modyfikuje jej smak. W tym roku po raz pierwszy dolałam do takiej kawy Malibu i zakochałam się w tym połączeniu. Jedyny minus jest taki, że trzeba nalać alkoholu sporo, aby był doskonale wyczuwalny. Składniki (proporcje według uznania) wystudzone espresso zimne mleko Malibu kostki lodu ew. cukier Wykonanie: Do wysokiej szk... czytaj dalej...