W naszym domu był to trunek nieco zapomniany – po okresie świetności zniknął z domowej spiżarni na długie lata. Przypomniał się nam za sprawą koleżanki, która podzieliła się z nami swoim przepisem. Wypróbowaliśmy – i porterówka wróciła do domowego barku. Pewnie zagości tu na stałe, bo jest aromatyczna, rozgrzewająca i bardzo smaczna. Przypomina „kukułkówkę”, ale jest od niej dużo lżejsza i mniej słodka. Koniecznie spróbujcie! Składniki: 1 litr spirytusu 1 litr piwa porter 2 opakowania cukru waniliowego ( 62 g... czytaj dalej...