Przepis na : śniadanie
Zdecydowanie moje najlepsze nadzienie naleśnikowe ever! Gotowany ser i prażone jabłka...to nie mogło się nie udać! Fakt, trochę roboty przy tym jest, ale efekt końowy z pewnością zwali was z nóg, tak jak stanie przy garach podczas robienia. Żart, ofkors...tragedii nie ma. Na pewno nie zabłyśniecie niczym chrząstka w salcesonie przed domownikami. Przeciwnie, będziecie tak jak Rihanna "Shine bright like a diamond", ba! miliony diamentów! Na "ręcach" was będą nosić i czcić jak pankejkowe bóstwo. Tak miało wyg... czytaj dalej...