Tą książkę przeczytałam w dwa dni. Zaczęłam w sobotę, w niedzielę nie miałam czasu nawet do niej zajrzeć, za to w poniedziałek skończyłam i stwierdziłam, że muszę znaleźć więcej Gaimana, bo ten facet naprawdę jest niesamowity - ma wyobraźnię, która by się trzem przeciętnym osobnikom rodzaju ludzkiego w głowie nie zmieściła (a gdzie tu cała reszta przydatnych funkcji, jak choćby obsługiwanie ekspresu do kawy...?). Interświat napisał wspólnie z Michaelem Reavesem, i muszę powiedzieć, że to był bardzo dobry pomysł, powie...