Mimo, że ciągle cieszę się wakacyjną wolnością, jakoś brakuje mi czasu na przesiadywanie przed komputerem. Oglądamy filmy, spędzamy mnóstwo czasu poza domem, do czego pogoda zdecydowanie zachęca. Choć nie słyszałam jeszcze ponurych prognoz o załamaniu pogody, nie mogę zapomnieć, że mieszkam w Danii - tutaj nigdy nic nie wiadomo. Zabieramy więc Ptysię na dłuuugie spacery, gdzie tylko się da.Niemniej jakiś czas temu napisała do mnie Pani Wiola (że sobie pozwolę tak się spoufalić) z bardzo ciekawą informacją. O... czytaj dalej...