Goodreads naprawdę działa na mnie motywująco - kiedy ostatnio zobaczyłam, że jestem dwie książki do przodu w stosunku do planu, z jeszcze większym zapałem zabrałam się za czytanie. Efektem jest to, że mam już dwie książki, o których koniecznie muszę Wam opowiedzieć, a o których jakoś nie miałam czasu do tej pory napisać... Zacznę od Schmitta, bowiem znów udało mu się mnie oczarować.Schmitta poznałam za sprawą Oscara i Pani Róży, niesamowicie wzruszającej książki, która chyba zrobiłaby wrażenie na każdym... czytaj dalej...