Jestem mega zmarzluchem, więc nie przepadam za zimą . Mogę ją co najwyżej tolerować. Jeżeli nie ma takiej potrzeby, poza wyjściem do pracy, wolę zostać w domu. Z wiadrem herbaty i w ulubionym dresie (mam w sumie jeden, więc musiał stać się lubiany). Za to zachwycam się zimową aurą na Waszych zdjęciach! Trzeba być odważnym, tolerować mróz, by wybierać się w teraz w góry. Ja nawet, kiedy zapomnę rękawiczek jestem skrzywiona. A co dopiero mówić o kąpieli w zimnym jeziorze. Osobiście odpadam, a Wy skusilibyście si... czytaj dalej...