Przez ponad dwie dekady miałam możliwość obserwować zmiany zachodzące w kuchni moich rodziców. Pamiętacie prodiże lub takie niewielkie, ale podwójne elektryczne piekarniki? Piękne wspomnienia! Były również małe kuchenki elektryczne, od których zawsze nas odganiano, bo bardzo szybko się rozgrzewały i oczywiście te dawne, kuchnie wolnostojące, w których można było tylko marzyć o jakichś elektronicznych wyświetlaczach i elektryczne zapalacze gazu w pokrętłach. Kto wtedy myślał o tych nowościach, które teraz serwu... czytaj dalej...