Będąc w pierwszej ciąży etap przygotowywania wyprawki miałam praktycznie już za sobą, a termin porodu miałam miesiąc później niż teraz. Całą ciążę praktycznie poświęciłam na czytaniu, oglądaniu i zbieraniu opinii o produktach dla dzieci - co najlepsze, co kupić. Lista potrzebnych rzeczy nie miała wtedy chyba końca. Lepiej nie myśleć ile pieniędzy zmarnowaliśmy kupując te wszystkie rzeczy. Punkt patrzenia na macierzyństwo zmienia się jednak wraz z ilością dzieci.... Druga ciąża - siódmy miesiąc już trwa, rodzić ... czytaj dalej...