Czy czytacie czasem etykiety na kupowanych produktach spożywczych? Nie? To gorąco polecamy tę lekturę. Bo wynika z niej, że czasem przy zastosowaniu czterech podstawowych działań matematycznych, można dokonać niemal biblijnych cudów i rozmnażać pożywienie. No chyba, że producent daje jednoznacznie do zrozumienia, iż kupujący ma IQ, na poziomie ameby. Bo jak wytłumaczyć, że z czytaj dalej...