A jakoś tak. Mózg mi już paruje od wymyślania potraw, więc postanowiłam zrobić coś banalnego. I przyznam się szczerze, że tej surówki nie jadłam od parunastu lat, albo i dłużej. Nie pamiętam jej smaku, z niczym mi się nie kojarzy. Zrobiłam, zjadłam i na pewno będę do niej wracać. Dobra, wracam do oglądania Transformersów. Uwielbiam! Za wszystko. Składniki: 2 duże marchewki biała część małego pora 200 ml śmietany 12 % 1 płaska łyżeczka cukru sok z połowy cytryny sól pieprz Marchewki obieramy, myj... czytaj dalej...