Wiecie skąd powstał pomysł na zrobienie simy? My wyszperał gdzieś przepis w internecie i poprosił żebym go odtworzyła. No dobra, mówisz i masz. Spodziewam się, że większości z Was ten napój nie będzie jednak smakował. Czemu? Bo jest to sfermentowana lemoniada. Tak, sfermentowana. Jednym ze składników tego fińskiego napoju są drożdże, które sobie całkiem nieźle w nim poczynają. I tak, sima smakuje jak zepsuty napój, nie będę Was czarować, że jest inaczej. Nam przypadł do gustu. Spróbujcie, może i Wam przypadn... czytaj dalej...